Bohaterowie naszej kampanii żyją z różnymi wadami rozwojowymi na podstawie których jeszcze niedawno kwalifikowano w Polsce do aborcji: Zespołem Downa (najczęstszy powód aborcji, dotykał aż 40% przypadków), wodogłowiem, rozszczepem kręgosłupa, wadami serca, nie w pełni wykształconymi rękami, rybią łuską, Zespołem Turnera. Ich wady, choć niewątpliwie wiążące się z wieloma trudnościami dla nich i ich rodziców, nie stanowią przeszkody w doświadczaniu szczęścia, radości i miłości. Patrząc na nich, łatwo możemy sobie wyobrazić jak mogło wyglądać życie tych osób, którym nie dane było się urodzić.
Wśród historii, które przedstawiamy, nie unikamy też najtrudniejszych przypadków, czyli tych gdy dziecko miało wadę letalną i umarło wkrótce po porodzie. Świadectwa rodziców, którzy doświadczyli tej dramatycznej sytuacji i zdecydowali się podzielić z nami bardzo osobistymi przeżyciami, nie pozostawiają wątpliwości, że zarówno dla dziecka jak i dla rodziców najlepsze jest gdy jest im dane przeżyć choć krótki czas razem.
Za realizację nagrań wideo odpowiada znakomity filmowiec Damian Żurawski, który ma na swoim koncie m.in. stworzenie nagradzanego dokumentu „Orzech. Zawsze chciałem być z ludźmi”.
„Co mogę Ci powiedzieć, mamo otrzymująca diagnozę zespołu Downa dla Twojego dziecka? Przede wszystkim gratulacje! Albo oczekujesz, albo właśnie urodziłaś cennego, pięknego malucha, który zmieni Twoje serce na zawsze - na lepsze.” napisała w swoim świadectwie Mama Dominika. A podobne słowa powtarzały się jeszcze wielokrotnie, niezależnie od wady dziecka. „Głęboko w serce zapadło mi zdanie: „dzieci są nam dane do kochania, a nie do spełniania ambicji”. Mamy je chronić. Inny nie znaczy gorszy. Nie wyobrażamy sobie życia bez naszego profesora miłości. Każde dziecko jest cudem, jedynym, wyjątkowym i zasługuje na życie i miłość." napisała z kolei Mama Krzysia.