Hania
O tym, że Hania ma zespół Downa dowiedziałam się po porodzie. Myślałam wówczas, że nic gorszego nie może mnie spotkać-obwiniałam wszystkich i Pana Boga "dlaczego mi to zrobił?" Potrzebowałam czasu. Otrząsnęłam się, opamiętałam ze swojego egoistycznego myślenia o sobie.
Teraz wiem, że mam misje do spełnienia - że mam Hanię, która daje szczerą, bezwarunkową miłość całą sobą.
Dziękuje, że mam swojego zespolaka, bo bez niej życie nie miałoby sensu.
Magda